Forum klasy juz 3f(zarejestruj sie aby mieć dostęp do wszystkich działów)

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Gry

#1 2006-05-20 16:32:38

Pieter

Administrator

3057824
Call me!
Skąd: Tereszpol
Zarejestrowany: 2006-05-13
Posty: 844
Punktów :   

dowcipy

Pinokio mial wielki problem. Juz ktorys raz po udanej randce kolejna dziewczyna powiedziala mu "wiesz stary, ogolnie fajnie bylo, ale mam teraz w srodku pelno drzazg, a to cholernie boli... nie mozemy sie spotykac".
Wraca do stolarni do starego Dzepetta, ktory zauwaza ze cos jest nie tak:

-Co z Toba, Pinokio, wydaje mi sie ze jakos smutno dzisiaj wygladasz?
-Wiesz tato, mam problem... z dziewczynami... no jakby to powiedziec... po prostu zostawiam im w srodku drzazgi i zadna nie chce ze mna chodzic
-Szkoda ze nie przyszedles do mnie wczesniej, w koncu jestem ciesla i znam sie na takich rzeczach. Prosta sprawa - tam przy warsztacie lezy papier scierny, wez go sobie troche i po problemie
-Dzieki tato, wiedzialem ze moge na ciebie liczyc

Po paru dniach stary Dzepetto widzi jak Pinokio wynosi z zakladu pare nareczy papieru sciernego. Pyta sie wiec z usmiechem:

-No i jak Ci teraz idzie z dziewczynami synu?
-...Co? Z jakimi niby dziewczynami, tato?

***************************************

Na komisji poborowej:
- Zawód ojca?
- Ojciec nie żyje.
- Ale kim był?
- Gruźlikiem.
- Ale co robił?!!
- Kaszlał.
- Ale z czego żył? Z tego się przecież nie żyje.
- No to przecież mówię, że nie żyje...

***************************************

czarne dziecko umarlo i poszlo do nieba
Bog dal mu skrzydla
-czy jestem teraz aniolkiem?
-nie. jestes teraz nietoperzem. *******laj

***************************************

Przychodzi blondynka - nastolatka do mamy i mowi:
- Mamo, czy to prawda, że dzieci rodząc się wychodzą z tego samego miejsca w które chłopcy wkładają ich członki?
Matka zadowolona, że nie musi poruszać tego tematu sama mówi:
- Tak córeczko, tak.
Na to blondynka:
- A czy przy porodzie nie powybija mi zębów?

***************************************

Do Kraśnika Fabrycznego przyjechał na występy zespół muzyczno-wokalny "Tęcza". Sala kinowa wypełniona po brzegi. Ścisk, gwar, stężone powietrze. Na scenę wychodzi młody konferansjer i zaczyna zapowiedź:
- Drodzy mieszkańcy Kraśnika Fabrycznego. Za chwilę ma zaszczyt wystąpić przed państwem...
Krzyki, harmider, nikt nie zwraca na kolesia uwagi. Wstaje, więc z pierwszego rzędu pan Rysiek, miejscowy Mistrz Ciętej Riposty. Wchodzi na scenę.
- Patrz pan jak się to robi - mówi do młodziaka.
- Ej, wiejskie żłoby, złamasy i ****e! - krzyczy.
- Joł!! - ryczy publika.
- Kto zgadnie co to jest: na cztery litery, ma "ch" i "u"?!
Wszyscy chórem: Ch*j!
- A nie, to ucho! - krzyczy Rysiek. - Teraz ty, młody, dawaj dalej!
- Ej, wiejskie żłoby, złamasy i ****e! - krzyczy konferansjer. - Kto zgadnie, co to jest: na cztery litery, ma "ch" i "u"?!
Wszyscy chórem: Ucho!
- A właśnie, że nie - to ch*j! I ja, z tego ch*ja zaraz siknę na pierwsze trzy rzędy! A cała reszta zobaczy tęczę! Tęcza! Tak nazywa się zespół wokalno-muzyczny, który zagra wam kilka kawałków.

****************************************

Na lekcji pani się pyta dzieci które ile na raz potrafi unieść arbuzów.
Zgłasza sie mała Kasia:
-Prosze pani, ja potrafię dwa, jednego w jedną rączkę a drugiego w drugą rączke.
Nagle zgłasza sie Stasiu:
-Prosze pani, a ja potrafię trzy !!. Jednego w jedną rączkę, drugiego w drugą rączkę, a trzeciego na dzide.
Pani mało nie oniemiała ale zaczął sie przechwalaś Jasiu:
- Prosze pani, proszę pani a ja potrafie aż pięć!!
- Ale jak to robisz Jasiu?
- No ja robię tak: jednego w jedną rączkę, drugiego w drugą rączkę a na dzide Stasia

****************************************
W do pewnego miasteczka cyrk ma przyjechać wszedzie porozwieszane plakaty ze to jest najwspanialszy cyrk, maja oni wszystko wszystkie wzierzeta,najzabawniejszych klaunów, akrobatów........oraz niespodzianke.
Dzien występu całe miasto zaciekawione tą niespodzianka poszło do cyrku.
Zaraz po któryms tam numerze wychodzi prezenter i mówi a teraz drodzy Państwo zapowiedziana niespodzianka tylko prosimy o zachowanie ciszy podczas występu poniewaz chałas bedzie groził trwałym kalectwem u naszego artysty wiec jesli macie cos do zrobienia wysmarkać sie itp to prosze zróbcie to teraz.
Publicznośc doprowadziła sie do porzadku no i zapadnowała ciemność na scenie nagle pojawia sie krag światła a w samym środku siedzi facet na krześle.
Siedzi i nic nie robi mijają minuty koles zaczyna sie rozgladać dookoła, po spodniach sie zaczyna macać dalej po rosporku i wreszcie wyciaga pałe i zaczyna walić konia, trzepie sie trzepie juz dochodzi... cały jest czerwony gdy ktoś z widowni kichnoł Facet chowa wszystko do gaci i pyta sie... "Jest tam kto ?"

****************************************
Na budowie brygadzista mówi do pracownikow:
- dzisiaj przyjezdza inspekcja i ma byc ostry zapier.dol.
Kiedy inspekcji nie było, pracownicy siedzieli, pili wino i palili fajki. Nagle przyjechała inspekcja i wszyscy wzieli się do pracy chwytając sie za co było. Jozek wziąl taczke i biega w tę i w tamta. Nagle zatrzymuje go inspektor i się pyta:
- dlaczego pan tak biega z pustą taczką?
Na to pracownik:
- panie, taki zapierd.ol, ze nie ma kiedy załadowac!

Ostatnio edytowany przez Pjeter (2006-05-20 16:38:53)


http://2f.pun.pl/viewtopic.php?pid=1664#p1664  - sprawdz czy nie dodalem nowych nutek.
JESTEM JEDNĄ Z TYCH OSÓB, KTÓRA POTRAFI MANIPULOWAĆ TWOIM CZASEM.
WIESZ DLACZEGO? BO TRACISZ GO CZYTAJĄC MÓJ PODPIS, KTÓRY NIE MA W OGÓLE SENSU.
1:0 DLA MNIE

Offline

 

#2 2006-05-25 14:15:50

ziomuswielki

Piszacy

Zarejestrowany: 2006-05-14
Posty: 102
Punktów :   

Re: dowcipy

to bedzie dobre przychodzi baba do lekarza a lekarz też baba LOL2>< lol2>

Offline

 

#3 2006-05-26 07:32:00

Luzak

Początkujący

Zarejestrowany: 2006-05-13
Posty: 11
Punktów :   

Re: dowcipy

http://www.metacafe.com/watch/128811/do_not_laugh/     jak by ktoś nie widział <lol>


Mówię po polsku ale myślę po francusku. Pewnego dnia wezme lekcje francuskiego i dowiem sie o czym sobie myśle

Offline

 

#4 2006-05-29 20:48:46

ziomuswielki

Piszacy

Zarejestrowany: 2006-05-14
Posty: 102
Punktów :   

Re: dowcipy

ja nie widział i co pobijesz mnie ?? tylko spróbuj a konopke nasle

Offline

 

#5 2006-05-30 13:11:48

Kuki

Piszacy

5256421
Zarejestrowany: 2006-05-16
Posty: 176
Punktów :   

Re: dowcipy

Tej Jeden Kawał To O Murzynie(gośce) Jak To Czytałem To Siedziała Obok Mnie. Buahahaha


RZNIJ OSZASTA

Offline

 

#6 2006-05-30 16:45:36

ziomuswielki

Piszacy

Zarejestrowany: 2006-05-14
Posty: 102
Punktów :   

Re: dowcipy

łukasz co ty robisz tu na tym temacie nie można pisac lepiej sie módl żęby to piotrek nie zobacxzył bo zobaczysz

Offline

 

#7 2006-05-30 18:16:09

Dundi

Piszacy

Zarejestrowany: 2006-05-14
Posty: 92
Punktów :   

Re: dowcipy

wypaśne dowcipki ale niektóre już znam;p


Brakuje mi właśnie tamtych dni-Oczy otwieram, gdzie jest moje M3?
M3 nie mam, ale też jest zajebiście;p

Offline

 

#8 2006-05-30 18:19:23

Pieter

Administrator

3057824
Call me!
Skąd: Tereszpol
Zarejestrowany: 2006-05-13
Posty: 844
Punktów :   

Re: dowcipy

siema dundi na forum
a ziom ja nie mowie ze nie mozna pisac. mowie tylko zeby nie pisac aby cos naklaskac na klawiaturze typu  samo 'pozdro' albo 'jestescie po#$^ani'


http://2f.pun.pl/viewtopic.php?pid=1664#p1664  - sprawdz czy nie dodalem nowych nutek.
JESTEM JEDNĄ Z TYCH OSÓB, KTÓRA POTRAFI MANIPULOWAĆ TWOIM CZASEM.
WIESZ DLACZEGO? BO TRACISZ GO CZYTAJĄC MÓJ PODPIS, KTÓRY NIE MA W OGÓLE SENSU.
1:0 DLA MNIE

Offline

 

#9 2006-06-02 23:09:41

shrek

Administrator

1539720
Zarejestrowany: 2006-05-14
Posty: 359
Punktów :   

Re: dowcipy

ziomowi bana na dłuzej i kilka minusów za głupote


Bieda: i tak ci nie da;]
Dundi: worek na łeb i za ojczyzne!!
Karol: darby

Offline

 

#10 2006-06-18 15:43:40

BROX

Piszacy

6102830
Zarejestrowany: 2006-05-13
Posty: 357
Punktów :   -1 

Re: dowcipy

rumcajs zajebiste te dowcipy
masz pkt;]
i nie mów że wujek zły;]


nie pierdol

Offline

 

#11 2006-07-21 17:45:45

GRZYBEK

Piszacy

2811651
Call me!
Zarejestrowany: 2006-05-13
Posty: 212
Punktów :   

Re: dowcipy

Dwóch wariatów kąpie się nad rzeką nagle jeden z nich zauwarza pływające zwłoki:
-O rany trzeba mu zrobić sztuczne oddychanie: więc wyciągnął rurkę i wsadził ją trupowi w dupę po chwili zmęczenia mówi:
-zmęczyłem sie więc teraz ty
-wiesz co brzydze się tobą.
Po czym wyciągnoł rurkę i wsadził drugą stroną


Policjant zatrzymuje blondynkę:
- "Poproszę prawo jazdy!"
- "A co to jest"
- "To taki kartonik ze zdjęciem uprawniający do prowadzenia pojazdu"
- "Aha, proszę bardzo"
- "Poproszę jeszcze dowód rejestracyjny"
- "E..?"
- "Taki różowy kartonik mówiący o tym, że jest pani właścicielką pojazdu"
- "Aha, proszę"
Policjant zdejmuje spodnie.
Blondynka: "Co, znowu alkomat?"


Jaka jest jedyna inteligentna komórka w ciele blondynki?
- Plemnik.


- Baco, czym zabiliście sąsiada?
- A synecką, Wysoki Sądzie...
- Wieprzową, czy wołową?
- Kolejową...

Juhas widzi bacę prowadzacego duże stado owiec.
- Dokąd je prowadzicie?
- Do domu. Bedę je hodował.
- Przecie nie macie obory, ani zagrody! Gdzie będziecie je trzymać?
- W mojej izbie.
- Toż to straszny smród!
- Cóż, będą się musiały przyzwyczaić.

Komisja Europejska postanowiła wybudować bramę w trzecie tysiąclecie jako symbol coraz ściślejszych więzi łączących państwa członkowskie. Wyłoniono podkomisję do przeprowadzenia przetargu, która ów przetarg ogłosiła. Do wykonania bramy zgłosiło się trzech oferentów: Turek, Niemiec i Polak.
Pierwszy ofertę przedstawił Turek: brama solidna, projekt kompletny - wszystko w porządku - koszt: 6000 euro.
Drugi był Niemiec: projekt w zasadzie nie odbiegał od projektu Turka, podobne wykonanie, cena: 10.000 Euro. Komisja pyta: czemu aż 10.000! Niemiec na to: solidny niemiecki projekt, solidne niemieckie materiały solidne niemieckie wykonanie, a to kosztuje. OK.
Ostatni był Polak, który przedstawił projekt bardzo podobny, wręcz identyczny do projektów Turka i Niemca, ale cena wynosiła 56.000 Euro. Tu komisja o mało nie spadła z krzeseł, ale pytają, czemu tak astronomicznie wysoka kwota, na co Polak:
- 25.000 Euro dla mnie, 25.000 dla Szanownej Komisji za trud włożony w przeprowadzenie przetargu i skuteczne jego rozstrzygnięcie, a 6.000 dla Turka, bo ktoś te bramę musi postawić...


--== Siła płynie z krwią, duma razem z nią ==--

Offline

 

#12 2006-07-22 16:19:05

Pieter

Administrator

3057824
Call me!
Skąd: Tereszpol
Zarejestrowany: 2006-05-13
Posty: 844
Punktów :   

Re: dowcipy

-Poprosze bilet.
-Normalny??
-Nie, taki popieerdolony!!

soryyyy ze jeden ale nie moglem sie powstrzymac hrhr :]



EDIT:
albo dobra jeszcze jeden


-Przychodzi zajączek do sklepu:
-Są gwoździe?
-Tak są.
-To poprosze.


<kwik>:]

Ostatnio edytowany przez Pjeter (2006-07-22 16:20:51)


http://2f.pun.pl/viewtopic.php?pid=1664#p1664  - sprawdz czy nie dodalem nowych nutek.
JESTEM JEDNĄ Z TYCH OSÓB, KTÓRA POTRAFI MANIPULOWAĆ TWOIM CZASEM.
WIESZ DLACZEGO? BO TRACISZ GO CZYTAJĄC MÓJ PODPIS, KTÓRY NIE MA W OGÓLE SENSU.
1:0 DLA MNIE

Offline

 

#13 2006-07-22 19:43:50

GRZYBEK

Piszacy

2811651
Call me!
Zarejestrowany: 2006-05-13
Posty: 212
Punktów :   

Re: dowcipy

Siedzi facet w samolocie i wymiotuje do torebki...
Widzący to pasażerowie wesoło komentują sytuację:
- Jeszcze, jeszcze!!!
Facetowi już przelewa się z woreczka, widzi to stewardessa
i idzie po nastepną... Gdy wraca, widzi, że facet ma pustą torebkę,
a wszyscy pasażerowie wymiotują.
- Przelewało się, to upiłem... - komentuje facet...

moze o Rasiaku juz się nie mówi tak duzo ale nadal jest smieszny:


Do reprezentacji Polski trafił nowy Murzyn. Na pierwszej odprawie przed treningiem Paweł Janas narysował na tablicy wielki prostokąt i zaczął uderzać w niego piłką.
- Piłka, rozumiesz? Bramka, tu, prostokąt. Bramka, piłka do bramki to dobrze, rozumiesz?
Wstał nasz nowy Murzyn, lekko poszarzały i odzywa się do trenera Janasa:
- Panie trenerze, ja od kilkunastu lat mieszkam w Polsce, mam tu żonę,
dzieci, a studiowałem filologię polską i mówię w tym języku lepiej niż niejeden Polak!
Paweł Janas popatrzył na niego ze zdumieniem i powiedział:
- Siadaj synu, ja mówię do Rasiaka.

Stój,bo strzelam!
-stoję!
-Strzelam! - krzyknął do bramkarza skoncentrowany Rasiak


--== Siła płynie z krwią, duma razem z nią ==--

Offline

 

#14 2006-09-09 09:36:05

krzycho_

Piszacy

4068481
Zarejestrowany: 2006-05-29
Posty: 318
Punktów :   

Re: dowcipy

Z pamiętnika informatyka
Wracam do domu, patrzę, a żona leży naga w łóżku z obcym facetem. A oczy u nich jakieś takie chytre. Rzucam się do komputera, faktycznie: zmienili hasło!


Wesołe jest życie staruszka
89-letni Alfred, emeryt zmęczony i wiekiem, i samotnością udaje się do pubu, aby poderwać dziewczynę. Godzinami siedzi przy barze, ale żadna kobieta nie chce przyjąć jego propozycji wspólnego wypicia drinka. Zrozpaczony podrywa 67-letnią babcię klozetową, Leokadię. Ta z ochotą przyjmuje jego propozycję, spędzają upojną noc i razem jedzą lekkostrawne śniadanie (płatki kukurydziane na mleku). W trzy dni póˇniej Alfred zauważa, że coś złego dzieje się z jego penisem - wypływa z niego podejrzana wydzielina. Tak szybko, jak na to pozwalają mu jego lata, biegnie do dermatologa. Lekarz dokładnie ogląda członka emeryta i pyta:
- Czy ostatnio masturbował się pan lub też miał stosunek seksualny?
- Tak! - odpowiada dumnie Alfred.
- No to zjeżdżaj mi pan stąd! Za chwilę będzie miał pan orgazm!



Do you speak English?
Henryk i Alina z Krakowa odwiedzają Londyn. Na lotnisku biorą taksówkę i jadą do centrum miasta. Podróż trwa długo i taksówkarz postanawia porozmawiać z pasażerami.
- Where are you from? - pyta.
- We are from Poland - odpowiada Henryk. Alina, która nie zna angielskiego, pyta chłopaka, o co pytał taksówkarz.
- Chce wiedzieć, skąd jesteśmy - odpowiada Alfred.
- Where do you live in Poland? - brzmi kolejne pytanie taksówkarza.
- We live in Kraków - mówi Alfred.
- Oh my God! In Kraków! I had there the worst fuck in my life! - krzyczy przerażony taksówkarz.
Alina znów pyta chłopaka, o co chodzi.
- Taksówkarz mówi, że cię zna.


Siła spokoju
Przy barze siedzi pijany staruszek i zachowuje się bardzo agresywnie. Upatrzył sobie stół, przy którym siedzą trzej potężnie zbudowani młodzi mężczyˇni. Patrząc wyzywająco na jednego z nich, krzyczy na cały głos.
— Twoja matka robiła mi laskę!
Mężczyzna przez chwilę popatrzył na starca, ale nie zareagował. Krzepki dziadek nie daje za wygraną i pokazuje ręką drugiego faceta.
— Z twoją matką robiłem to, kiedy tylko chciałem!
Drugi facet również popatrzył przez chwilę na staruszka i wrócił do rozmowy z towarzyszami. Starzec, pijany już w sztok, kieruje się w stronę trzeciego z siedzących przy stole.
— A z twoją matką to…
Mężczyzni podnoszą się nagle, dwóch z nich bierze intruza pod ramiona, a trzeci cichym głosem mówi:
— Chodz tato, na dzisiaj ci już wystarczy...



Zepsuta kaseta
Blondynka nabrała ochoty na obejrzenie jakiegoś dobrego pornograficznego filmu. Poszła do wypożyczalni i wybrała tytuł, który podobał się jej najbardziej. Wraca do domu, włącza wideo, wygodnie rozsiada się na kanapie i… nic. Zdenerwowana dzwoni do wypożyczalni.
– Przed chwilą wzięłam od was kasetę i jest zepsuta.
– Proszę mi opisać, co się dzieje.
– Obraz cały czas śnieży i słychać tylko jakieś szumy.
– Proszę podać tytuł filmu.
– „Czyszczenie głowic”.


k***a MAĆ!!

Offline

 

#15 2006-09-11 14:55:50

shrek

Administrator

1539720
Zarejestrowany: 2006-05-14
Posty: 359
Punktów :   

Re: dowcipy

Przychodzi baba do lekarza, ale taka tłusta. Lekarz patrzy na jej olbrzymi tyłek i zaczyna się śmiać. Ta go w mordę i wychodzi. Lekarz podnosi słuchawkę i dzwoni do sąsiedniego gabinetu:
- Halo, Rysiek, jak przyjdzie do ciebie taka gruba baba to się nie śmiej z jej tyłka! Mnie za to zdzieliła.
Rzeczywiście, po kilku chwilach drzwi gabinetu Rysia się otwierają i wchodzi ta sama baba. Lekarz na to:
- W czym mogę pani pomóc? - starając się nie wybuchnąć śmiechem.
- Mam problem. Mam małe piersi.
Na to lekarz powstrzymuje się z trudem od śmiechu i mówi:
- Proszę się rozebrać.
Baba zdejmuje bluzkę, no i rzeczywiście, piersi prawie niewidoczne.
- Co mogę zrobić, żeby mięć większe?
- Proszę codziennie smarować sobie w rowku pomiędzy piersiami papierem, najlepiej kilka razy dziennie.
- I co, pomoże?
- Tyłkowi pomogło...


Bieda: i tak ci nie da;]
Dundi: worek na łeb i za ojczyzne!!
Karol: darby

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.bitwa-bakugan.pun.pl www.mlodziigniewni.pun.pl www.wsowl2008.pun.pl www.gra-komunikacyjna.pun.pl www.uks27katowice.pun.pl